reklama

Czy doczekamy się przebudowy ronda Pobitno w Rzeszowie? Znamy odpowiedź!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Maciej Prokop

Czy doczekamy się przebudowy ronda Pobitno w Rzeszowie? Znamy odpowiedź! - Zdjęcie główne

Rondo Pobitno w Rzeszowie jest jednym z bardziej korkującyh się miejsc w mieście | foto Maciej Prokop

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościRondo Pobitno jest jednym z bardziej przeciążonych komunikacyjnie miejsc w Rzeszowie. W ciągu dnia przejeżdżają tam tysiące samochodów. W godzinach porannych i popołudniowych tworzą się olbrzymie korki przy każdym wjeździe. Jakiś czas temu słyszeliśmy o planach przebudowy ronda. Kiedy rozpoczną się pracę i czy rondo zostanie zamknięte na czas robót?
reklama

 Przebudowa miała polegać na wykonaniu podziemnego tunelu w kierunku północ-południe, co miało znacznie odciążyć ruch na powierzchni i zredukować korki.

Wielu mieszkańców Rzeszowa z niecierpliwością czeka na rozpoczęcie tych prac.

Jeżdżę tędy codziennie do pracy, od strony Łańcuta. Rano tu jest tragedia, korki sięgają już nawet do ulicy Olbrachta. Jak wracam z pracy, popołudniu dzieje się to samo, tylko że z drugiej strony

- przekazuje nam pan Tomasz.

Są plany projektowe!

Z informacji przekazanych przez rzecznika prasowego Urzędu Miasta Rzeszowa, Artura Gernanda wynika, że miasto posiada obecnie projekty przebudowy pod rondem Pobitno w kierunku północ – południe. Zwraca jednak uwagę na kilka istotny elementów.

reklama

Gdybyśmy zaczęli tę inwestycję, która jest spora i dość inwazyjna, jeśli chodzi o ten określony teren, drogę i komunikację doszłoby do paraliżu drogowego w tej części miasta. Teraz już jest tam dość spory ruch w szczególności w godzinach rannych i popołudniowych

- informuję Artur Gernand.

Miasto nie odrzuca planów budowy dwupoziomowego ronda i jest jak najbardziej na tak z tą decyzją.

Współpraca z GDDKiA

Rozpoczęcie prac budowlanych na omawianym rondzie wywołałoby komunikacyjny paraliż. Miasto zdaje sobie z tego sprawę i obmyśla alternatywne wyjścia z tej sytuacji.

W pierwszej kolejności będziemy chcieli wykonać inną inwestycję, którą zamierzamy zrobić wspólnie z Rzeszowskim Oddziałem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad

reklama

- przekazuje Artur Gernand.

Inwestycja polegałaby na połączeniu drogi krajowej 94 (dawna „czwórka”). Początek, patrząc od strony wschodniej będzie zlokalizowani na terenie gminy Krasne.

Jadąc od strony Krasnego, skręcałoby się w prawo i omijałoby się osiedla Wilkowyja i część Pobitna. Włączenie natomiast, odbywałoby się na drodze, która łączy rondo Kuronia z drogą ekspresową S19.

Jesteśmy po rozmowach z GDDKiA. Organ ten chce pozyskać pieniądze na sprawy związane z koncepcją. W pierwszej kolejności chcielibyśmy wykonać tą inwestycję, a natomiast później przebudowę ronda Pobitno, ponieważ chcemy dać kierowcom alternatywę, aby nie dopuścić do komunikacyjnego paraliżu w tej części miasta

reklama

- mówi Artur Gernand. 

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu rzeszow24.info. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama