W odpowiedzi na liczne wnioski mieszkańców Mielecka Spółdzielnia Mieszkaniowa zdecydowała się na modernizację instalacji wodnej w mieleckim wieżowcu. Od ponad tygodnia trwają intensywne prace nad likwidacją piecyków gazowych w mieszkaniach, które mają zostać zastąpione dostawą ciepłej wody z miejskiej sieci. Obecnie, remont obejmuje już ponad 70 proc. lokali, a cały proces ma zakończyć się w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
Inwestycja jest finansowana przez Spółdzielnię Mieszkaniową, jednak mieszkańcy będą partycypować w jej kosztach – przez najbliższe trzy lata będą płacić wyższy fundusz remontowy, który pokryje 70 proc. wartości prac. Kierownik administracji spółdzielni, wyjaśnia, że mimo tego dodatkowego obciążenia, mieszkańcy mogą spodziewać się długoterminowych korzyści.
– Likwidacja piecyków gazowych to krok naprzód pod względem bezpieczeństwa, komfortu i oszczędności. Nowa instalacja jest bezpieczniejsza, eliminuje ryzyko zatrucia czadem, a przy tym rachunki za ciepłą wodę będą porównywalne z dotychczasowymi opłatami za gaz.
- mówi Roman Cisło.
Mieszkańcy, którzy już przeszli na nowy system, są zadowoleni z tej zmiany. Pani Zuzanna, mieszkanka bloku, która jako jedna z pierwszych skorzystała z nowej instalacji, podkreśla wygodę i bezpieczeństwo.
– Nie muszę się już martwić o piecyk. Teraz mam ciepłą wodę od razu, bez potrzeby regulowania temperatury i obawy o bezpieczeństwo.
Ekonomiczne korzyści nowego rozwiązania nie kończą się tylko na porównywalnych rachunkach za ciepłą wodę. Ciepło z miejskiej sieci jest dostarczane w sposób bardziej stabilny i przewidywalny, co oznacza większy komfort dla mieszkańców. Dodatkowo brak konieczności regularnego serwisowania piecyków gazowych to oszczędność zarówno czasu, jak i pieniędzy.
Chociaż docelowo ze zmiany w bloku skorzysta znaczna większość, to pozostają osoby, które nie zrezygnowały z piecyka gazowego. Mieszkańcy mogą obawiać się, że po zmianie na ciepłą wodę z sieci miejskiej wzrosną ich stałe opłaty, zwłaszcza osoby oszczędzające wodę, mogą uznać, że bardziej opłacalne jest dla nich korzystanie z piecyka gazowego, który uruchamia się tylko w momencie potrzeby podgrzania wody.
Obawy mogą sprawiać też przerwy w dostawie ciepłej wody spowodowane awariami miejskiej sieci ciepłowniczej. Z piecykiem gazowym, właściciele mieszkań, mają większą autonomię i mogą podgrzewać wodę niezależnie od dostawców zewnętrznych.
Prace remontowe w wieżowcu na Pułaskiego 2 potrwają jeszcze około dwóch tygodni. Jak podkreśla R. Cisło, likwidacja piecyków to krok nie tylko ku większemu komfortowi, ale przede wszystkim bezpieczeństwu mieszkańców. Spółdzielnia ma w planach kolejne inwestycje tego typu, które obejmą bloki na ulicach Kędziora i Kopernika.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.