Hodowla zwierząt od zawsze była jednym z kluczowych elementów rolnictwa na świecie, a w Polsce stanowi nieodłączną część dziedzictwa kulturowego i gospodarczego. Najczęściej zwierzęta hodowlane w Polsce to trzoda chlewna, bydło i drób. Mniejsze znaczenie mają owce, kozy, konie czy zwierzęta futerkowe. A jak jest w powiecie kolbuszowskim?

Nie rób tego będąc na grzybach. Przyciągają je jak magnes

Hodowle w powiecie kolbuszowskim

W powiecie kolbuszowskim ponad 600 rolników hoduje krowy. Jak informuje Barbara Zygo, kierownik Powiatowego Biura Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, w Kolbuszowej hodują oni łącznie prawie cztery tysiące sztuk bydła.

Mimo restrykcji związanych z ASF wielu rolników posiada także w swoich gospodarstwach świnie. Łącznie zarejestrowanych jest ich 2038 sztuk. W ARiMR w Kolbuszowej zarejestrowanych jest także ponad 400 sztuk koni, hodowanych w 114 gospodarstwach.

Niszą są owce i kozy, których kolejno zarejestrowanych jest 224 i 76. Co ciekawe, w powiecie kolbuszowskim zarejestrowanych jest 105 alpak w trzech działalnościach.

Tradycja rolnicza

Kiedy mówimy o hodowli zwierząt w Polsce, pierwsze, co przychodzi na myśl, to bogactwo różnorodnych gałęzi tego sektora. Od bydła mlecznego i mięsnego, przez trzodę chlewną, drób, aż po coraz bardziej popularną hodowlę zwierząt futerkowych oraz alternatywne gatunki, takie jak alpaki, strusie czy wielbłądy.

Każdy region kraju ma swoje specyficzne warunki i tradycje, które wpływają na charakter produkcji zwierzęcej. Co ciekawe, wiele z tych lokalnych praktyk ewoluowało, dostosowując się do nowych standardów ochrony środowiska, dobrostanu zwierząt czy wymogów rynkowych, ale wciąż pozostaje osadzonych w głębokiej tradycji rolniczej.

Papierosy będą znacznie droższe. Cena za paczkę szokuje

Wpływ UE

Polska hodowla zwierząt przechodzi dynamiczne zmiany, napędzane zarówno przez globalne trendy, jak i wewnętrzne potrzeby kraju. Unia Europejska, do której Polska należy od 2004 roku, wywiera znaczący wpływ na rozwój tego sektora.

Wprowadzanie norm unijnych dotyczących ochrony środowiska, dobrostanu zwierząt oraz jakości produktów rolnych stawia polskich hodowców przed wyzwaniami, ale jednocześnie otwiera nowe możliwości eksportowe. Krajowe gospodarstwa, często będące małymi, rodzinnymi przedsiębiorstwami, muszą się dostosowywać do tych zmieniających się warunków, jednocześnie starając się utrzymać rentowność i zachować tradycję.

Nowoczesność i ekologia

Hodowla zwierząt w Polsce, jak w wielu innych krajach europejskich, rozwija się w dwóch głównych kierunkach: intensywnej i ekstensywnej produkcji.

Z jednej strony mamy wielkoobszarowe gospodarstwa nastawione na masową produkcję, które wykorzystują nowoczesne technologie i mechanizację, aby zwiększyć wydajność i zminimalizować koszty. To właśnie te gospodarstwa są głównymi dostawcami produktów dla przemysłu spożywczego, zarówno krajowego, jak i międzynarodowego.

Z drugiej strony, coraz większą popularność zdobywają gospodarstwa ekologiczne i zrównoważone, które stawiają na jakość produktów, a nie ich ilość. W tych gospodarstwach kładzie się nacisk na dobrostan zwierząt, naturalne metody hodowli i minimalizację wpływu na środowisko.

Hodowla zwierząt staje się jedną z kluczowych gałęzi przemysłu rolnego. Trendy takie jak zrównoważona produkcja, ograniczenie emisji gazów cieplarnianych czy redukcja użycia antybiotyków w hodowli zwierząt są coraz bardziej popularne, a konsumenci stają się coraz bardziej świadomi i wymagający, jeśli chodzi o pochodzenie i jakość spożywanych produktów.

Z tego powodu rolnicy, również w Polsce, muszą zmieniać swoje podejście, adaptując nowoczesne technologie, a jednocześnie zachowując tradycje.

Dobrostan zwierząt

W Polsce podobnie jak w innych krajach Unii Europejskiej, jednym z najważniejszych tematów ostatnich lat jest problem dobrostanu zwierząt. Coraz częściej rolnicy są zobowiązani do przestrzegania restrykcyjnych norm dotyczących warunków, w jakich hodowane są zwierzęta. Dotyczy to zarówno powierzchni, jaką dysponują zwierzęta, dostępu do świeżego powietrza, jak i jakości pasz, które muszą być wolne od szkodliwych dodatków i chemikaliów.

Konsumenci coraz częściej sięgają po produkty pochodzące z gospodarstw, które dbają o dobrostan zwierząt, co przekłada się na rosnące zainteresowanie mięsem, jajami czy produktami mlecznymi pochodzącymi z ekologicznych hodowli.

W powiecie kolbuszowskim hodowla zwierząt rozwija się dynamicznie. Rolnictwo w powiecie, podobnie jak w całej Polsce, odgrywa kluczową rolę w życiu społeczności, a hodowla zwierząt stanowi ważny element gospodarki regionu.

Tradycyjne formy hodowli, takie jak hodowla bydła mlecznego czy trzody chlewnej, są wciąż dominującymi sektorami rolnictwa w powiecie. Jednak w ostatnich latach pojawiają się także nowe, innowacyjne, a także bardziej niszowe przedsięwzięcia, jak hodowla alpak. Warto zaznaczyć, że coraz więcej gospodarstw stawia na produkcję ekologiczną, odpowiadając na rosnące zapotrzebowanie na zdrową, naturalną żywność, która jest wytwarzana z poszanowaniem środowiska.

Obowiązek rejestracji w ARiMR mają posiadacze zwierząt

krów
świń
owiec i kóz
drobiu, jeżeli nie jest na użytek własny
jeleniowatych, np. danieli
wielbłądowatych, np. lam
koni

Hodowle zwierząt w powiecie kolbuszowskim (dane na wrzesień 2024)

Bydło - 3995 sztuk w 618 działalnościach gospodarczych
Konie - 446 sztuk w 114 działalnościach gospodarczych
Kozy - 76 sztuk w 25 działalnościach gospodarczych
Owce - 224 sztuki w 27 działalnościach gospodarczych
Trzoda chlewna - 2038 sztuk w 103 działalnościach gospodarczych
Wielbłądowate (alpaki) - 105 sztuk w 3 działalnościach gospodarczych

Hodowla (1)

Tyle krów, świń, koni, a nawet alpak. To hodują rolnicy w Kolbuszowej i okolicach [RAPORT]