Sporo się działo w niedzielę w kolbuszowskim skansenie już od samego rana. Dzień rozpoczął się spacerem ornitologicznym, który poprowadził Zbigniew Kożuchowski. Niedługo później przeprowadzono treningi nordic walking z Kolbuszowskim Klubem Nordic Walking.
W godzinach porannych i południowych zwiedzający mogli także odkrywać historię dworu z Brzezin oraz kościoła z Rzochowa. Nie zabrakło również atrakcji takich jak pokazy flisactwa i szkutnictwa przy młynie wodnym z Żołyni Dolnej.
Tego dnia, tak jak zapowiadali organizatorzy, wszystkie atrakcje były bezpłatne. Do przejażdżek kucykiem ustawiała się długa kolejka. Zwiedzający mogli także popływać łódkami po znajdującym się na terenie skansenu stawie.
Ponadto, w sektorze wstępnym rozłożył się kiermasz rękodzieła oraz kiermasz potraw regionalnych, gdzie Kolbuszowskie Koło Kobiet serwowało lokalne specjały.
- Jest świetnie. Pogoda cudowna. Dzieciaki się nie nudzą. Oglądaliśmy już kury i gęsi. Była przejażdżka na koniku i teraz idziemy po drewnianego konika
- mówiła Karolina, która do Kolbuszowej przyjechała wraz z mężem i dziećmi z Rzeszowa.
Sporo osób wędrowało do najdalej oddalonej części skansenu. To właśnie tam kręcono zdjęcia do "1670". Już teraz, przed drugim sezonem, przygotowywane są kolejne obiekty na potrzeby serialu.
Niedzielna impreza zakończyła się muzycznie, koncertami Gaby Janusz & Multi Folk Quartet oraz zespołu Dikanda.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.