Sąd Okręgowy w Lublinie skazał Ukraińca oraz Białorusina za popełnianie przestępstw przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej, w tym szpiegostwo na rzecz Rosji. Maksym L. usłyszał w czwartek wyrok 6 lat pozbawienia wolności i 15 tys. zł grzywny. Uladzislau P. usłyszał wyrok 2 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 10 tys. zł.
- Była to zorganizowana grupa przestępcza kierowana przez bliżej nieustalonego mężczyznę o imieniu Andriej, która miała na celu zbieranie informacji szpiegowskich, które służyły do ustalania jakiego rodzaju i w jakiej ilości pomoc jest przekazywana Ukrainie
- powiedział sędzia Mirosław Brzozowski podczas rozprawy.
Szpiedzy na terenie Polski
Tomasz Siemoniak, szef Ministerstwa Spraw Zewnętrznych i Administracji potwierdził zwiększenie bezpieczeństwa na lotnisku Rzeszów – Jasionka im. Rodziny Ulmów. Lotnisko to jest nie tylko bazą transportową, ale również punktem, gdzie zachodni politycy przesiadają się w drodze do Kijowa. To pokłosie aresztowania wspomnianych wyżej podejrzanych o rosyjskie akcje sabotażowe.Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji stwierdził, że akcje aresztowanych były zlecone przez rosyjski wywiad wojskowy GRU. W dniu 17 kwietnia 2024 r. doszło do zatrzymania na terytorium Polski obywatela RP Pawła K. Nawiązywał on kontakty z Federacją Rosyjską, której przekazywał informacje dotyczące m.in. portu lotniczego w Rzeszowie-Jasionce.
- Do jego zadań należało zebranie i przekazanie wywiadowi wojskowemu Federacji Rosyjskiej informacji na temat zabezpieczenia lotniska Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka. Miało to m.in. pomóc w planowaniu przez rosyjskie służby specjalne ewentualnego zamachu na życie głowy obcego państwa, prezydenta Ukrainy Wołodymira Zełeńskiego.
- przekazała wówczas Prokuratura Krajowa.
Obserwowali lotnisko i dworzec w Rzeszowie
Z kolei 23-letni Maksym L. oraz 30-letni Uladzislau P. mieli montować urządzenia rejestrujące obraz przy istotnych, transgranicznych magistralach kolejowych, gdzie transportowana jest pomoc humanitarna i militarna dla Ukrainy. Ich sprawy zostały wyodrębnione do osobnych rozpraw. Zadaniem grupy było obserwowanie m.in. dworca kolejowego w Rzeszowie oraz lotniska w Rzeszowie-Jasionce.
- Śledztwo Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadzone pod nadzorem Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej wykazało, że 16 obywateli Ukrainy, Białorusi i Rosji brało udział w działalności obcego wywiadu, tj. V Służby Informacji Operacyjnych i Kontaktów Międzynarodowych Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, skierowanej przeciwko Polsce.
- przekazała redakcja RMF.
Członkowie grupy otrzymywali wypłaty w zależności od wykonywania zadań - otrzymwali je w kryptowalutach. Odpowiedzialni byli m.in. za dystrybucję i rozwieszanie ulotek, montaż kamer, a nawet za próbę wykolejenia pociągu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.