reklama

Wyniki testów elektrycznego busa z Sanoka na trasie do Morskiego Oka. Co na to Górale?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: wikipedia/red.

Wyniki testów elektrycznego busa z Sanoka na trasie do Morskiego Oka. Co na to Górale? - Zdjęcie główne

Elektryk z Sanoka był testowany w Tatrach | foto wikipedia/red.

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW poniedziałek (3 czerwca) zakończyły się testy elektrycznego busa z Sanoka na trasie prowadzącej do Morskiego Oka. Pomimo pozytywnych ocen dotyczących wydajności baterii, która pozwalała na wykonanie nawet sześciu kursów dziennie, testy ujawniły kilka mankamentów. W szczególności, bus posiada jedynie jedno miejsce na wózek inwalidzki, a bezgłośna praca silnika stanowi zagrożenie dla pieszych turystów, którzy nie słyszą nadjeżdżającego pojazdu.
reklama

 


Testy "elektryka" na trasie Palenica Białczańska – Morskie Oko to część porozumienia zawartego między wozakami organizującymi transport konny a obrońcami praw zwierząt. Bus elektryczny był dostępny dla Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN) przez dwa tygodnie, jednak nie jest to jeszcze ostateczny pojazd, który miałby zastąpić zaprzęgi konne na tej trasie.

reklama

 

Pozytywne aspekty testów

Zbigniew Kowalski z TPN poinformował, że przez ostatnie dwa tygodnie bus przewoził osoby z niepełnosprawnościami, które nie mogły samodzielnie dotrzeć nad Morskie Oko. "Auto sprawdziło się dość dobrze, jeżeli chodzi o akumulatory, bo pełne ładowanie wystarczyło nawet na sześć kursów. Przystąpimy w kolejnych dniach do podsumowania szczegółowego testów i opracujemy wszystkie uwagi kierowców" - dodał Kowalski.

reklama

Wyzwania i problemy

Stanisław Gąsienica-Kotelnicki, kierowca testujący "elektryka", podkreślił, że pojazd dobrze radzi sobie w górskim terenie, jednak bezgłośna praca silnika stanowi problem.

Turyści idący szlakiem nie słyszą nadjeżdżającego z tyłu samochodu. Trzeba bardzo uważać, żeby kogoś nie potrącić. Z uwagi na teren parku narodowego nie używamy tu klaksonu. Czasami trzeba było przez otwarte okno krzyknąć, żeby turyści zeszli z drogi, zwłaszcza gdy padał deszcz

– powiedział kierowca.

Kolejne testy i przyszłość transportu

W kolejnych miesiącach na trasie będą testowane inne samochody elektryczne. Na początku lipca pojawi się elektryczny bus pasażerski, a w czerwcu testowany będzie elektryczny pojazd towarowy, który może zostać przystosowany do przewozów pasażerskich.

reklama

Kontrowersje wokół transportu konnego

Całkowitej likwidacji transportu konnego do Morskiego Oka domagają się niektóre organizacje prozwierzęce, twierdząc, że konie na tej trasie cierpią. Z tymi tezami nie zgadzają się jednak m.in. lekarze weterynarii, którzy co roku badają dobrostan koni jeżdżących na tej trasie. Dr Marek Tischner z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie zwrócił uwagę, że likwidacja transportu konnego mogłaby skutkować wysłaniem 300 koni na rzeź, gdyż fundacje nie byłyby w stanie wykupić i zaopiekować się nimi.

Testy elektrycznego busa na trasie do Morskiego Oka przyniosły cenne informacje, które będą wykorzystane do dalszego doskonalenia pojazdów. Choć wyniki są obiecujące, konieczne są dalsze testy i udoskonalenia, aby zapewnić bezpieczny i efektywny transport dla wszystkich turystów.

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu korsosanockie.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama